Słówka
Kyudo pochodzi z Japonii. Więc w naturalny sposób większość wyrażeń których się w nim się używa pochodzi z języka japońskiego. Niektóre mają swoje techniczne odpowiedniki w języku polskim (jak choćby „yumi” to łuk, „ya” to strzała), inne – nie (szczególnie odnoszące się do specyficznych dla kyudo elementów np. kake, elementy stroju czy taihai). Jasne, że można przetłumaczyć wszystko, ale to nie to samo (np. „girikoire” a „pojemnik na proszek powodujący właściwą przyczepność skóry na palcach rękawicy”).
Oczywiście możnaby dyskutować, czy skoro to japońska sztuka, to powinniśmy zachowywać (lub przynajmniej próbować) czystość języka i słownictwa. Praktyka pokazuje, że to trudne. Można oczywiście powiedzieć „unieś yumi wyżej”, ale równie łatwo (a może łatwiej) przejdzie nam przez gardło „łuk wyżej”. W innych sytuacjach będzie odwrotnie („urahazu w osi ciała” zamiast „górne zakończenie łuku w osi ciała”).
Japońscy nauczyciele lubią, kiedy znamy słownictwo i poprawnie się nim posługujemy. Ułatwia to komunikację między różnymi językami (nie tylko japońskim i polskim). Dlatego warto zapamiętywać japońskie nazwy i próbować je stosować (oczywiście mając pewność, że robimy to poprawnie).
Dodatkowym atutem są znaczenia ukryte w znakach kanji. Jeśli oprócz wymowy postaramy się również pogrzebać w znaczeniach i kształtach japońskich znaków – gwarantuję mnóstwo zabawy i wiele fajnych odkryć, skojarzeń i analogii.
W naszej Kyudopedii staramy się umieszczać coraz więcej słówek, na które możemy natknąć się, czytając kyudowe teksty. Zatem polecamy przeglądanie i wyłapywanie ciekawostek (a może i niedopatrzeń).
Próbując posługiwać się językiem japońskim (wymawiać czy zapisywać słowa) warto poznać choć troszkę zasady japońskiego pisma. Nie sposób oczywiście opowiedzieć o całej jego historii, ale spróbujemy przybliżyć „kyudowe minimum”.
Sylabariusze
Hiragana i katakana to dwa japońskie „alfabety” (sylabariusze). Znaki w obu wyglądają inaczej (hiragana jest bardziej okrągła, płynna a katakana – prosta, kanciasta) ale mają identyczną wymowę. Po co dwa? Do różnych zastosowań w tekście. Hiragana służy do zapisu słów rdzennie japońskich i elementów gramatycznych (np. partykuły), natomiast katakaną zapisywane są słowa obcego pochodzenia, onomatopeje oraz wyróżnienia pewnych fragmentów tekstu w druku. W wielkim uproszeniu – małe i WIELKIE litery w naszym alfabecie działają podobnie. Oba sylabariusze są zbudowane na kształt matrycy. Pięć samogłosek (a, i, u e, o) „krzyżuje się” z dziewięcioma spółgłoskami (k, s, t, n, h, m, y, r, w). No i wychodzi nam prosta tabelka.
Życie niestety nieco się komplikuje, gdyż niektóre z sylab mogą być modyfikowane poprzez dodawanie małych znaczków diakrytycznych – dwóch kreseczek lub kółeczka. I wówczas dostajemy ga zamiast ka albo ba/pa zamiast ha. Dalej jest zmiękczanie (czyli palatalizacja). Dodając po znaku mały znaczek tworzymy kolejną porcję złożeń: kya, nyu, ryo… Nieco trudności sprawiają dźwięki, których oryginalnie nie ma w języku japońskim (stąd ich zapis odbywa się praktycznie tylko w katakanie).
Z wymową bywa rozmaicie – tak jak w Polsce mamy różnice w wymowie i dialekty w różnych częściach kraju, tak jest też w Japonii. Tym niemniej warto przyswoić sobie pewien standard czytania i wymowy. No i próbować go stosować.Najpowszechniej używaną transkrypcją sylabariuszy i dźwięków japońskich na bardziej czytelne dla nas jest Hebon-shiki romaji (czyli transkrypcja Hepburna), która powstała w 1885-87 roku (bez wątpienia w związku z reformami ery Meiji i otwarciem Japonii na świat).
Na początek proponuję nauczyć się pisać (w obu sylabariuszach) własne imię ? Pamiętajcie, że kolejność i kierunek stawiania kresek jest istotna i nie wolno jej zmieniać!
Jeśli nauczycie się hiragany (czyli zaledwie 47 znaków) będziecie w stanie zapisać każdy japoński wyraz! Jest jednak (jak zwykle…) małe „ale”… W japońskim wiele wyrazów wymawia się tak samo. Więc aby określić znaczenie musimy znać kontekst, albo… No właśnie!
O kanji – następnym razem.
Na deser jeszcze trochę ciekawostek na temat hiragany i katakany.
Film o japońskim piśmie ze świetnej serii o Japonii
Świetna lekcja hiragany krok po kroku. A papier w kratkę możecie sobie wygenerować sami.