Kronika towarzyska

Kronika towarzyska

Plotki o kolejce są tylko troszkę zmyślone 🙂 Czasami rzeczywiście ustawiamy się w odpowiedniej kolejności. A że jest nas sporo – to już inna sprawa.

Średnio 15.84 osoby na treningu w LO i 14.38 osoby w Wiśniowej Górze (w tym roku szkolnym).

Każdego tygodnia odnotowujemy ponad 70 wejść na nasz ayamowy kalendarz. Staramy się na bieżąco uzupełniać dane nie tylko o tym, co u nas, ale również o imprezach w kraju i za granicą, o których dajecie nam znać.

No i ciągle pracujemy nad tzw. „kontentem”, żeby strona była dobrym i wiarygodnym źródłem wiedzy o japońskim łucznictwie. Gdyby ktoś z Was chciał się włączyć w ten proces – zapraszamy serdecznie. Nie możemy pewnie konkurować z influencerami, ale jak na tak niszowy temat – ilość wejść na stronę jest całkiem spora 🙂

Czy warto do nas zajrzeć? Zachęcamy do sprawdzenia!

A co się działo w ostatnim czasie?

Uczyliśmy się jak zmienić nigirigawa i rattan na łuku (to naprawdę nic strasznego, jeśli macie wsparcie doświadczonego sempaia).

Jako że lubimy taihai – systematycznie ćwiczymy w kimonach (nawet, gdy są Goście).

Korzystamy też z nowoczesnych technologii, żeby zrozumieć i zobaczyć co się dzieje w czasie strzału (poniżej zdjęcie z treningu na którym zajmowaliśmy się pronacją i supinacją prawego łokcia).

Mieliśmy wreszcie okazję wręczyć Filipowi dyplom za zdobycie stopnia 3 dan.

A wyjątkowym wydarzeniem była wizyta Adama, który podzielił się swoją wiedzą na temat łucznictwa dalekowschodniego i jego związków z kyudo. Opowiemy o tym szczegółowo w jednym z kolejnych wpisów.

Jeśli chcecie się z nami spotkać osobiście, to dobrą okazją będzie Dzień Kultury Japońskiej w „naszym” liceum. Do zobaczenia!

P.S. A tak w ogóle – przyszła wreszcie wiosna. Więc zapraszamy też tych, którzy chcieliby zacząć, ale nie wiedzą jak.
Niech Was nie zmyli to trzymanie dystansu, groźne spojrzenia, stanie do siebie tyłem czy samotne spojrzenia na mato.

Jest fajnie! 🙂