Kai znaczy spotkanie

Kai znaczy spotkanie

To miłe, że prawie 40 osób znalazło sposób, żeby być z nami w tę sobotę. Gdańsk, Warszawa, Poznań, Katowice, Kraków…

Ze strzelaniem jest chyba jak z jazdą na rowerze – podstaw się nie zapomina. Przynajmniej tak nam się wydaje po otwierającym spotkanie enbu w wykonaniu Arka i Kuby – dwóch (oprócz Masakatsu Yoshidy) najstarszych stażem i obecnych w sobotę członków naszej łódzkiej społeczności.

Trening poświęcony dozukuri (tak, będzie niebawem wpis na stronie na ten temat ?) i zaproponowane ćwiczenia mamy nadzieję, że zagoszczą w klubach od czasu do czasu.

Potem troszkę wspomnień, wzruszeń, prezentów, dmuchania świeczek, jedzenia ciasta i truskawek, popijania specjalnego ayamiaka (miód od Patryka) i pogaduszek.

No i poruszający pokaz shodo w wykonaniu „naszych” ludzi (Hirano Fukumi i Masakatsu Yoshida) oraz goszczącej na naszym jubileuszu Nishiki Beda. Każdy z obecnych zostawił też swój ślad. Pędzelkiem na papierze, ale również w naszych wspomnieniach.

A na koniec troszkę sportowych emocji (i kolejne zwycięstwo Krzysztofa Haczka) oraz zamykające całość momoteshiki do naszego nowego o-mato przygotowanego przez Maksa.

Zrobiliśmy wspólnie kawałek kyudowej historii. Trochę łatwiej zrobić coś jednorazowo niż robić w sposób ciągły. Poprzeczka stawiana przez inne ośrodki jest wysoko, więc obiecujemy, że będziemy się mocno starać. Może przez kolejne 10 lat? Mamy taką nadzieję… ?

がんばりますね!

A tymczasem zapraszamy do „zwiedzenia” naszego kącika historycznego! Dla przypomnienia – z 10-leciem Ayame zbiegła się rocznica 20-lecia Klubu Kai (niestety, to już zamknięta historia) oraz 25-lecia pierwszego w Polsce pokazu yabusame.
No i oczywiście 10-lecie Polskiego Stowarzyszenia Kyudo. Ale to już pewnie będzie osobna imprezka 😉

Zapraszamy oczywiście do odwiedzania nas na treningach. Terminy znajdziecie w kalendarzu.